Kiedy płacimy w sklepie rachunek za deski, które przykryją
obecny sufit żałuję, że jednak ten obecny nie nadaje się na pozostawienie. Pierwsza, finansowo optymistyczna, ale pod względem pracy "masakryczna" do
wykonania wersja, okazuje się niemożliwa.
sobota, 22 listopada 2014
wtorek, 18 listopada 2014
Stajemy przed cerkwią i zastanawiamy się czy dopisze nam szczęście
Tak, miałam numer telefonu do Niego i mogłam zadzwonić. Pomyśleliśmy jednak: - Jest niedziela, może
mieć naprawdę różne plany, a w końcu na to spotkanie umówiliśmy się ponad dwa
lata temu… Dokładnie tego dnia kiedy kupiliśmy chałupę.
czwartek, 13 listopada 2014
Ogłaszamy start akcji! Rusza bejcowanie i lakierowanie podłogi
Czekam cierpliwie, każdy odgłos nadchodzącego sms-a jest dla
mnie sygnałem, że On może wysyła zdjęcie, które chociaż w minimalnym stopniu zobrazuje
to co tam się dzieje. A mnie tam nie ma!!! Muszę zaufać małym zdjęciom, na
których jednak niewiele widać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)