czwartek, 24 grudnia 2015


Aura zaprzecza wszystkiemu, ale pamiętajmy, że to My wszyscy tworzymy magię Świąt Bożego Narodzenia. I tej magii z całego serca, piknie Wam życzymy!

wtorek, 22 grudnia 2015

Tak już nie będzie


Przedzieramy się przez zaspy śniegu. Mróz jest tak duży, że odczuwam jakby w moją twarz wbijały się tysiące małych igieł. To wszystko naprawdę nie jest ważne. Trzeba pokonać może tylko 200 - 300 metrów i  za parę minut zostaniemy wchłonięci przez wszechogarniające ciepło. Kiedy otwieramy drzwi chałupy uderza nas para gorącego powietrza. Jest jak mleko i przez chwilę nic nie widzę. To jedyne takie Święta Bożego Narodzenia w moim życiu.  

środa, 9 grudnia 2015

To musiało zakończyć się wypowiedzeniem wojny


Atakują nas już pierwszego dnia po naszym przyjeździe. Właściwie to przez kilka godzin pozwalają nam siedzieć na werandzie i leniwie nas obserwują. Myślę sobie, że możemy żyć w zgodzie. Prawdziwy atak rusza wieczorem. Odgłos ich zbliżania się, chaotycznego uderzania  we wszystko co na drodze, wprawia mnie w panikę. Uciekamy z werandy i szybko zamykamy drzwi, żeby nie dostały się do środka. Wieczór na werandzie zaliczamy do nieudanych.